niedziela, 8 stycznia 2017

Podsumowanie 2016 roku.

Rok 2016 już nas pożegnał. A ja dalej nie mogę się zebrać, aby go krótko podsumować. No ale kiedyś trzeba. Ten rok nam dość szybko minął i muszę przyznać że nie jestem z niego całkowicie zadowolona. Mam nadzieje że 2017 będzie naszym rokiem.


Podsumowując ten rok:
- Co do nauki, to w tym roku poświęciliśmy jej mało czasu. Podszkoliliśmy wskakiwanie na plecy a z nowych komend to zdechł pies oraz to że zjada mniej śmieci, choć wpadki się zdarzają.
- Odwiedziliśmy schronisko
- W tym roku zakupiłam Sonii: trzy pary szelek, miskę podróżną, kilka zabawek               i saszetkę na smaczki
- W tym roku Sonia miała wczepionego czipa
- Na wakacjach zwiedziliśmy nowe miejsca tym razem w Polsce: Sandomierz, Bałtów, Augustów

Na razie nie będę pisała naszych postanowień na 2017 rok. Bo wszystko się może zmienić, ponieważ byłam z Sonią u weterynarza i postawił diagnozę: Niestabilność lędźwiowo krzyżowa oraz wrodzone zwichnięcie rzepek. W lutym idziemy do kontroli       i zobaczymy co stwierdzi lekarz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz