czwartek, 3 marca 2016

Podsumowanie pierwszej zimy Sonii w nowym domu

Zacznijmy od tego że chciałam was przeprosić że ostatnio nic się nie pojawiało, po prostu brak czasu, ale postanawiam to zmienić.


 Niedługo czas zimy się kończy dokładnie to 21 marca jest pierwszy dzień wiosny. Jeszcze kilka dni zostało, ale tak na prawdę nie wiemy jak one szybko nam przelecą.
Postanowiłam że podsumuję całą zimę. Jak Sonia spędziła ją pierwszy raz u siebie we własnym, ciepłym domu. Tego roku zima za bardzo nie dopisała, raz był śnieg raz go nie było i tak w kratkę.
Ale przyszło kilka takich dni że śniegu było dość sporo i postanowiliśmy wyjechać za miasto. Był to wyjazd jednodniowy ale za to bardzo udany.Wiele o tym wyjeździe nie mam co się rozpisywać, był to długi spacer wokół "zimowego lasu".






Po spacerze Sonia była cała w śniegu i drogę powrotną do domu przespała.


W czasie zimowym nic ciekawego się nie działo. Chodziliśmy na bliskie i dalsze spacery oraz większość czasu spędzaliśmy w domu.